ZAWSZE W ZGODZIE ZE SOBĄ – wywiad z Izabelą

Ludzie

Motto:

Nie przegap okazji, czas się nie powtórzy.

(przysłowie chińskie)

Poznałyśmy się jedenaście lat temu na kursie arteterapii.
Od razu zaprzyjaźniłyśmy się.
Połączyły nas otwartość i podobne spojrzenie na życie.
Izabela, niczym cebulka, stopniowo odsłaniała przede mną swoje kolejne warstwy: artysta-plastyk, arteterapeuta, podróżnik, pedagog, piechur górski, wielbiciel sportów – łyżwy, szachy, rower, taniec, a także samotna matka, towarzyska indywidualistka, językowa purystka, miłośniczka zwierząt i książek.

Izabelo, w moim odbiorze jesteś malarką swojego życia. Czy zgadzasz się z tym stwierdzeniem?

– Tak. Jako artystka zawsze uważam się za kolorystkę, która nigdy nie widzi jednej barwy. Przekłada się to na moje życie, bo widzę wszechstronne możliwości świata, z których czerpię.

Izabelo, współczesny świat podsuwa nam możliwości dokonywania bardzo wielu wyborów. Dlaczego wybrałaś coś, a nie wybrałaś czegoś innego?

– Kieruję się tym, by moje wybory były spójne z moją osobowością. Czuję w nich siebie. Moje wybory sprawiają, że zawsze czuję, że żyję i że to jestem właśnie ja.

Czyli możemy powiedzieć, że idziesz za swoimi zainteresowaniami?

– Jest to jeden z elementów. Pozostałe decyzje wynikają z mojego charakteru, z tego, jaka jestem.

Izabelo, co dla Ciebie jest kluczem?

– Odkrycie w sobie nieograniczonego niczym artysty, który maluje swoje życie w zgodzie ze sobą, który czuje się swobodnie i kieruje się swoimi potrzebami, a przy tym żyje w zgodzie z otoczeniem.

Z naszego spotkania wychodzę, czując radosne ożywienie, które uświadamia mi, że autentyczność jest tym, co powinno istnieć zawsze, tu i teraz.

Comments are closed.